Monday, January 4, 2010

Wystartuje, nie wystartuje?

I znowu się zaczęło. Przez święta było tak spokojnie, ale już wracamy do politycznej sieczki. Znowu zaczynają się domysły, czy Tusk wystartuje, a może jednak nie. Jak ten się wycofałby, to tamten by wystartował, a że ten się jeszcze nie zdecydował, to tamten też jeszcze się nie będzie zgłaszał.

Wierzyć mi się nie chce, by Tusk nie wystartował, choć gazeta Wyborcza próbuje mnie dziś przekonać, że z ramienia PO może wystartować Buzek, Bielecki lub HGW. Panie Pawle Wroński, czy wierzy Pan w te słowa, które osobiście pan dziś napisał? Borusewicz? Komorowski? Czy pan nie ma litości? Może ktoś z tylnych ław Sejmu? Wiem, Palikot może by się nadał, albo Gowin? Co na to GW?

To "trwanie w niepewności" będzie tak trwało z kilka miesięcy, bo przecież ci dwaj najważniejsi kandydaci ogłoszą start w wyborach jako ostatni. A do tego czasu będziemy do mieli czynienia z dalszym ciągiem medialnej wyliczanki na temat opcji, możliwości, alternatywy itd. Jak ten się wycofałby, to tamten by wystartował, a że ten się jeszcze nie zdecydował, to tamten też jeszcze się nie będzie zgłaszał.

Czyli coś w stylu:
"Jak Zefiryn CIACH, to Pafnucy BUM! Wtedy Makary RYMS, a Kapistran BĘC".

No comments:

Post a Comment