Saturday, March 5, 2011

Teściowa

Ja to mam proszę pana w życiu szczęście. No bo jak inaczej można nazwać cudowny zbieg okoliczności, kiedy wizyta teściowej przypadła w kalendarzowy Dzień Teściowej. Pofatygowała się mama aż z Dolnego Śląska. Żartowaliśmy, kupując jej bilet powrotny, żebym nakreślił w kasie kolejowej sytuację, dla kogo kupuję bilet powrotny, że dziś jest Dzień Teściowej i czy z tego powodu będzie jakaś zniżka. Nie było.

No comments:

Post a Comment