Szacun dla warszawiaków za to, że w te dni, kiedy wspominamy zmarłych pod tablicami z krzyżami w miejscach, gdzie Polacy przelali krew dla obrony ojczyzny, pojawiły się znicze i były one przez cały czas zapalone. Przynajmniej wszystkie te, które mijałem w Śródmieściu.
No comments:
Post a Comment